Wirtualny Cukierek lub Torba Cukierków dla dzieci z Afryki
Czy wiesz, że afrykańskie dzieci nie marzą o cukierkach, ale o ciepłym posiłku? Nasze odczucia dotyczące dziecięcych potrzeb są zupełnie inne. Większość turystów żyje w krajach, w których pogoń za szczęściem oznacza pogoń za produktami z reklamy, pochłanianie kilogramów cukru rocznie, który jest obecny w wielu produktach spożywczych.
Popularnym obrazkiem w przeciętnej amerykańskiej lub europejskiej rodziny, gdy dziecko wyciąga rękę po ciastko lub cukierka jest pytanie: – “A jadłeś już obiad?”. Tego pytania nie zadają turyści, a gdyby usłyszeli odpowiedź, pewnie płakali by nie tylko oni.
Podczas, gdy wielu turystów nieświadomie rozdaje słodycze, co wydaje się bardzo szlachetnym gestem, który pozornie przynosi radość, to skutki są odwrotne do zamierzonych.
Oto prawda, która dla wielu naszych darczyńców była ogromnym szokiem.
Obiadu nie było. I prawdopodobnie nie będzie.
Nagrania dzieci płaczących z głodu nie są przesadą, lecz surowym odzwierciedleniem ich codziennej rzeczywistości. Jest wiele samodzielnie działających osób, jest wiele fundacji, każda próbuje przetrwać i wspierać.
Każda fundacja pokazuje afrykańską biedę, przez co w “ucywilizowanych” głowach na hasło “Afryka” maluje się w wyobraźni obraz nędzy i rozpaczy. To nie jest kraj “trzeciego świata”, nie jest też “nowym światem”, czy “jego krańcem”.
Miliony afrykańskich dzieci nie mają dostępu do ciepłych posiłków, więc nawet z grzeczności nie poruszamy tutaj kwestii “zdrowej diety”. Nie mają dostępu do bieżącej wody, podstawowych kosmetyków, edukacji, butów, ubrań.
Dane UNICEF są szokujące – w Afryce Wschodniej, aż 1 na 3 dzieci cierpi z powodu chronicznego niedożywienia, a w 2023 roku, co najmniej 25 milionów dzieci było zagrożonych poważnym niedożywieniem, które ma nieodwracalne skutki na ich rozwój fizyczny i intelektualny.
One nie potrzebują szczepień, które są na nich testowane. Nie potrzebują edukacji o “zaimkach”, ani udziału w szkoleniach dla personelu pracującego na nieformalnych umowach w luksusowych hotelach. Potrzebują prostego ciepłego posiłku, potrzebują ubrań, butów, szczoteczki do zębów, mydła, a przede wszystkim ingerencji całego świata w przepędzeniu neokolonialistów z Afryki.
Turystyka sprawia, że wielu z Turystów wpada w pułapkę dawania słodyczy afrykańskim dzieciom, przy jednoczesnym zachwycaniu się rajskimi plażami, cudownymi pachnącymi sawannami. Niestety takie gesty przynoszą więcej szkody niż pożytku – mimo, że są prosto z serca.
Dlaczego? Już wyjaśniamy!
Po pierwsze, te dzieci nie mają dostępu do dentystów ani odpowiedniej opieki zdrowotnej. Często też nic nie jadły, lub ich posiłek nie był na tyle treściwy by przyjąć garść przetworzonego cukru.
Cukier to dla nich niszczyciel, zresztą nie tylko dla nich – powoduje próchnicę, choroby dziąseł, przyczynia się do zachorowań na nowotwory. Organizmy tych dzieci nie są przystosowane do radzenia sobie z bakteriami, jakie pojawiają się przy braku higieny i cukrowej diecie. Często biorą słodycze w brudne rączki, a bezpośredni kontakt z miłymi turystami powoduje również styczność z bakteriami które nie są obecne w Afrykańskim eko-systemie.
Jedna garść cukierków może wyrządzić więcej szkód niż pożytku. Dlatego wyszliśmy na przeciw oczekiwaniom wszystkich ludzi o dobrym i wielkim Sercu! Kochani, oferta choć wirtualna, ważna jest do wyczerpania zapasów!
Po drugie, ten jednorazowy gest tworzy emocjonalne uzależnienie. Niestety. Nie tylko od słodyczy.
Dziecko dostaje cukierka dziś, ale jutro cukierka nie będzie? Nawet jak zostawisz mu całą paczkę to będzie tylko “chwilowa przyjemność”. Dziecko pozostaje z pustymi rękoma, a rodziców nie stać na orientalne słodkości. Wspomnienie tego “smaku” pozostanie w dziecku na zawsze. Przyjemnie, prawda?
To, co miało być chwilową radością, staje się źródłem smutku. I na tym kończy się „pomoc”, bo następnego dnia nie ma już turystów, a dziecko wraca do uczucia łaknienia i głodu. Potem dorasta, przyjeżdżają turyści, ale dla dorosłych już turyści nie są tak mili. Nie dają cukierków. Nie dają pieniędzy.
Skrajna bieda przez współczesne niewolnictwo
Czy wiesz, że w Tanzanii oraz innych częściach Afryki, wielu ludzi pracuje za 1-2 dolary dziennie, pracując po 12, a czasami nawet 14 godzin? Wydawałoby się że branża turystyczna ma się bardzo dobrze, a turyści są tutaj w prawdziwym raju, prawda?
Dzieci dorastają w warunkach, które ONZ klasyfikuje jako skrajne ubóstwo.
Winne są temu między innymi skutki kolonizowania Afryki przez Niemców, Francuzów, Portugalczyków i Wielką Brytanię, a także forma prowadzenia biznesów w Afryce przez niestety wielką rzeszę zagranicznych inwestorów (najczęściej z tych samych krajów).
Wiele rodzin zepchniętych w czasach kolonizowania Afryki, zostało zmuszone do zamieszkania na jałowej ziemi, ubogiej w wodę w swojej własnej ojczyźnie. Wielu z nich dzisiaj musi wybierać między jedzeniem a lekarstwami, posiłkiem dla siebie a posiłkiem dla dzieci, pracą w hotelu a hodowaniem jednej mlecznej krowy.
Miliony dzieci cierpią na niedobory witamin i białka, co prowadzi do poważnych chorób i problemów zdrowotnych. Do tego problem z dostępem do darmowej edukacji, która kształci, uczy i rozwija a nie “szkoli hotelowy personel niskiego szczebla”.
Jak możesz pomóc naprawdę?
Zamiast niezdrowego cukierka, który przyniesie więcej szkód niż korzyści, możesz wręczyć coś, co naprawdę ma wartość – ciepły posiłek, worek nasion, czasami nawet krowę dla całej wioski i inne podstawowe produkty żywnościowe, które pomogą dzieciom rosnąć zdrowo i silnie.
Nasz Wirtualny Cukierek to symbol czegoś znacznie więcej niż chwilowej przyjemności – to Twoja cegiełka, która daje dzieciom szansę na ciepły, zdrowy posiłek każdego dnia. Pomaga rozsądnie i wedle najważniejszych potrzeb spożytkować pieniądze od ludzi o dobrych sercach.
Za zaledwie 1 dolara możesz pomóc, jak?
- Nakarmić dwójkę dzieci sycącym posiłkiem pełnym warzyw.
- Kupić warzywa, owoce, wodę.
- Wspomóc zakup ryżu, mąki lub podstawowych produktów, które zapewnią energię i zdrowie.
Wirtualny cukierek smakuje lepiej, bo nie jest źródłem chorób, tylko zdrowia i radości. Czujesz jak pachnie, jaki jest słodki, jak kruszy się pod zdrowymi zębami?
Dzięki Twojej darowiźnie i wsparciu innych osób możemy każdego dnia zapewniać ciepłe posiłki dzieciom, które najbardziej tego potrzebują.
Do tej pory wiele z nich nigdy nie miało dostępu do zdrowej żywności, a Twój gest może to zmienić.
Fundacja Royal Steward – pamiętaj Twoja pomoc ma znaczenie
Nasza fundacja Royal Steward stworzyła pierwszą w Afryce bezpłatną, nowoczesną platformę online, która pomaga lokalnym społecznościom rozwijać się i zdobywać umiejętności zawodowe.
Zbieramy również środki na materiały dydaktyczne, tablety z Wifi pomagające w nauce.
Czy wiesz, że mamy przyjaciółkę, żyjącą na co dzień w małej wiosce obok farmy przypraw, która nauczyła się j. polskiego w 18 miesięcy korzystając jedynie z filmów wideo na YouTube? Nowe technologie, dają nowe możliwości, wystarczy dać głodnemu wędkę, a nie kolejną rybę.
Dzięki temu projektowi tysiące dzieci i dorosłych może uczyć się nowych zawodów, zdobywać edukację i walczyć z systemem neokolonialnego wyzysku. Rdzenni mieszkańcy Afryki poznają swoją historię, zaczynają budzić się z “uśpienia”.
Dodając Wirtualny Cukierek do koszyka, robiąc wpłatę na konto, lub płacąc kartą, pomagasz rozwijać naszą platformę, zapewniasz posiłki dzieciom, a także wspierasz inicjatywy edukacyjne, które są dla nich jedyną szansą na lepszą przyszłość.
Możesz również kupić całą „torbę słodkości”, możesz kupić inne produkty w naszym sklepie – każdy Twój ruch to kolejny krok w stronę zdrowia i lepszego życia dla dzieci. Kierunek w stronę Wspaniałej Afryki.